Hej :) Mimo, że wakacje jeszcze się nie skończyły dziś postanowiłam opowiedzieć wam co do tej pory robiłam. Zostały już niestety niecałe dwa tygodnie wakacji, a ja nie planuję już żadnych wyjazdów.
Na samym początku lipca odwiedziła mnie na kilka dni ciocia z kuzynami. Mieszkają dość daleko i w ciągu roku nie mamy okazji się widywać. Dwa tygodnie siedziałam w domu z bratem i spotykałam się ze znajomymi. Druga połowa lipca była dość intensywna, ponieważ byłam nad polskim morzem. Odwiedziłam małą wioskę Dąbki. Mimo, że co roku jestem nad morzem, to ma ono swój urok.
Po powrocie z wyjazdu z rodzicami miałam dwa dni na przepakowanie walizki na obóz. Drugim wyjazdem był obóz w Bułgarii. Jak się okazało po wejściu do autokaru, połowa uczestników obozu, to byli moi znajomi, z którymi urwał mi się kontakt po zmianie szkoły.
Bułgaria jako kraj bardzo mi się spodobała, poznałam kilka naprawdę kochanych osób i jestem w stu procentach pewna, że był to mój najlepszy wyjazd.
Bułgaria jako kraj bardzo mi się spodobała, poznałam kilka naprawdę kochanych osób i jestem w stu procentach pewna, że był to mój najlepszy wyjazd.
Jeśli kiedykolwiek będziesz zastanawiać się nad obozem w Bułgarii, to polecam, a jeśli zabierzesz ze sobą fajną ekipę, to nawet się nie zastanawiaj tylko pakuj walizkę ;)
Martina